niedziela, 10 grudnia 2017

Freeganizm

Dziś taka sytuacja. Temat nie tyle żywności z krótkim terminem ważności, lecz uszkodzonych opakowań. Przed chwilą przyniosłam do domu zestaw, który widzicie na zdjęciu. Znana sieciówka wyrzuciła: talerz (pewnie ostatnia sztuka, to się często zdarza), pomidory (były zapakowane w folię, w tym jeden zgnieciony, reszta w stanie idealnym), piwo z lekko zgniecionej puszce, foremka do jajek sadzonych i naleśników (dobra, nie wiem dlaczego ją wyrzucili, może również ostatnia sztuka), jajko niespodzianka w hermetycznie zamkniętej folii (jajko lekko zgniecione z jednej strony), oraz paczka podpasek (opakowanie rozerwane z boku na ok. 4 cm), trzy paczki wkładek higienicznych z otwartym wieczkiem. I pytanie, na które nie potrafię sobie odpowiedzieć: dlaczego nie wystawili tego towaru na jakiejś osobnej półce w niższej cenie? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz